Problemy finansowe mogą dotyczyć każdego. Jednak dla wielu z nas dług, to problem, o którym nie zawsze otwarcie umiemy rozmawiać nawet z bliskimi. Nieprzyznawanie się w gronie rodzinnym do kłopotów finansowych, może dawać poczucie, że problemu nie ma. Tymczasem unikanie rozmowy na ten temat może tylko przysporzyć więcej zmartwień.

Chętnie korzystamy z różnych kredytów i pożyczek, zwłaszcza kiedy podnoszą jakość naszego życia. Złożenie wniosku o kredyt jest proste – wystarczy Internet i zdolność kredytowa. Jeśli regularnie spłacamy kredyty i pożyczki, nie mamy się czego obawiać. Zobowiązania finansowe to dziś norma. Niewiele jest osób, które nie mają kredytów czy rat do spłaty. Co jednak jeśli mamy długi? Ten temat jeszcze ciągle niesłusznie postrzegamy jako wstydliwy i stygmatyzujący, dlatego pomijamy nawet w rozmowie z bliskimi.

Dlaczego ukrywamy zadłużenie?

Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, kiedy nie radzimy sobie ze spłatą długów. Taka sytuacja najczęściej postrzegana jest jako brak zaradności życiowej. Stąd tak trudno o tym rozmawiać, niekiedy nawet z żoną lub mężem, partnerem czy partnerką. Ukrywanie problemów finansowych w rzeczywistości nie jest skuteczną ochroną rodziny przed kłopotami.

Skutki braku szczerości na temat domowych finansów

Prowadząc wspólne gospodarstwo domowe, szczególnie partnerzy lub małżonkowie, są w równym stopniu odpowiedzialni za jego sytuację materialną. Ukrywanie kłopotów finansowych przed członkami rodziny i przemilczanie trudnej sytuacji  osłabia wzajemne relacje i zaufanie. Długi mają bardzo destrukcyjny wpływ na życie rodzinne i tylko kumulują problemy w takich sferach, jak codzienne funkcjonowanie, budowanie relacji czy rozwiązywanie konfliktowych sytuacji. Z zadłużenia można jednak wyjść, nie niszcząc fundamentów swojego życia i nie podważając poczucia bezpieczeństwa rodziny. Trzeba jednak zmienić myślenie o problemie zadłużenia i przede wszystkim zacząć działać.

Dlaczego warto rozmawiać o długach?

Jedno jest pewne – należy otwarcie nazwać problem, uświadomić sobie ewentualne skutki odwlekania decyzji i zamiast „zamiatać sprawę pod dywan”, rozwiązać problem dzięki systematyczności i współpracy.

Przede wszystkim, należy powiedzieć o długu bliskim, bo łatwiej poszukać wspólnie wyjścia z sytuacji. Poza tym, że taka rozmowa może przynieść dużą ulgę, możemy liczyć na wsparcie i radę w podejmowanych działaniach zmierzających do spłaty zadłużenia. Osoba zadłużona przy wsparciu osób bliskich łatwiej podejmie rozmowy z wierzycielami, opracuje plan spłaty długów i wyjdzie z trudnej sytuacji.

Pomoc w wychodzeniu z długów           

Warto pamiętać, że jeśli pojawią się długi, dobrze szukać wsparcia w pierwszej kolejności wśród najbliższych. A jeśli to nie jest możliwe, należy zwrócić się do innych osób i instytucji, które mają w tym zakresie doświadczenie. Na rynku działają fundacje i inne organizacje, które doradzają i pomagają dłużnikom (więcej informacji na ten temat znajdziesz TUTAJ na naszym blogu). Tu można liczyć na wsparcie ekspertów, m.in. prawników i psychologów.

Profesjonalnej pomocy może udzielić także firma windykacyjna, która prowadzi naszą sprawę – np. pomoże stworzyć harmonogram spłaty dostosowany do naszych bieżących możliwości albo rozłoży zadłużenie na przystępne raty. Dopiero po uzgodnieniu warunków współpracy rozpoczyna się spłata długu.  Dzięki współpracy z windykatorem łatwiej  będzie wyjść z finansowych tarapatów, a przede wszystkim uniknąć dodatkowych kłopotów i kosztów związanych z zadłużeniem. Więcej o tym, dlaczego warto porozumieć się z firmą windykacyjną, pisaliśmy tutaj.

Poleć artykuł