Masz długi i Twoje dane zostały upublicznione? Powoływanie się na ochronę danych osobowych nic nie da. RODO chroni osoby zadłużone, ale nie zwalnia z odpowiedzialności za swoje działania.

 

Z tego tekstu dowiesz się:

  1. RODO a windykacja
  2. Jakie dane może upublicznić wierzyciel?
  3. Rejestr dłużników a RODO
  4. RODO a giełdy wierzytelności
  5. Windykacja, RODO i prawa dłużnika

 

 

Ochrona danych osobowych a windykacja należności, to temat wykorzystywany przez firmy antywindykacyjne i wielu dłużników. Niestety, osoby zadłużone tylko tracą czas, kiedy sugerują się mylną interpretacją przepisów RODO. W tym poradniku wyjaśniamy najważniejsze zagadnienia, które raz na zawsze rozwieją Twoje wątpliwości.

 

RODO a windykacja

 

RODO, czyli rozporządzenie o ochronie danych osobowych obowiązuje w Polsce i innych krajach europejskich od 25 maja 2018 r. W naszym kraju zastąpiło Ustawę o ochronie danych osobowych. Od samego początku wzbudza wiele kontrowersji, zwłaszcza w kontekście windykacji długów. Osoby zadłużone, do których zgłaszają się firmy windykacyjne, powołują się na rozporządzenie RODO, które pełni funkcję ochronną dla obywateli i przedsiębiorców.

 

Wychodząc z tego założenia, dłużnicy często żądają wycofania zgody na przetwarzanie swoich danych osobowych przez firmy windykacyjne sądząc, że uchroni to ich przed windykacją. RODO, owszem, dba o zabezpieczenie danych, ale dopuszcza ich przetwarzanie i ujawnienie, gdy istnieje ku temu prawnie usprawiedliwiony interes. Tym interesem może być właśnie dochodzenie roszczeń przez wierzycieli.

 

Dla osoby zadłużonej oznacza to, że jej dane mogą być legalnie przetwarzane w celach windykacyjnych, nawet bez wyrażenia przez nią zgody. Co więcej, w przypadku, gdy wierzyciel sprzeda dług innej firmie, przetwarzanie przez nią danych osobowych lub firmowych dłużnika również jest zgodne z prawem.

 

  • RODO a windykacja telefoniczna

 

Numer telefonu stanowi element danych osobowych, więc jeśli wierzyciel nim dysponuje, zgodnie z prawem może dzwonić do osoby zadłużonej w celach windykacyjnych.

 

  • RODO a windykacja terenowa

 

Adres zamieszkania, w przypadku osoby fizycznej i adres firmowy zadłużonej działalności, to również dane osobowe, z których może korzystać wierzyciel, żeby odzyskać należność. Wizyta windykatora u dłużnika nie jest sprzeczna z RODO, oczywiście jeśli spełnia normy prawne.

 

Na czym polega windykacja terenowa? Sprawdź.

 

Jakie dane może upublicznić wierzyciel?

 

Zgodnie z prawnie usprawiedliwionym interesem, wierzyciel może udostępnić opinii publicznej tylko te dane, które są z nim związane. W przypadku dłużników będących osobami fizycznymi są to:

 

  • imię i nazwisko,
  • adres zamieszkania (miejscowość i ulicę),
  • wysokość zadłużenia i jego pochodzenie.

 

Jeśli dłużnikiem jest firma, wierzyciel może udostępnić poniższe dane:

 

  • imię i nazwisko właściciela,
  • nazwę firmy,
  • adres działalności (miejscowość i ulicę),
  • wysokość zadłużenia i jego pochodzenie.

 

Wszelkie upublicznione dane, które wykraczają poza powyższe są przekroczeniem litery prawa.

 

Rejestr dłużników a RODO

 

Rejestr dłużników to zbiór danych o nierzetelnych kontrahentach, w którym zniecierpliwiony wierzyciel może zamieścić dane zadłużonej u niego osoby. Wspomniany wyżej prawnie usprawiedliwiony interes sprawia, że jest to działanie zgodne z rozporządzeniem RODO. Wierzyciel ma tylko obowiązek powiadomić dłużnika o swoich zamiarach umieszczenia jego danych w rejestrze i zwykle przekazuje tę informację w wezwaniu do zapłaty.

 

Przypomnijmy, że w Polsce działa kilka rejestrów dłużników, te najbardziej znane to:

 

  • KRD – Krajowy Rejestr Długów,
  • BIK – Biuro Informacji Kredytowej,
  • BIG – Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor S.A.,
  • ERIF – Biuro Informacji Gospodarczej S.A.

 

Osoba wpisana do rejestru może wnieść sprzeciw co do aktualności czy prawdziwości zawartych w nim danych, ale nie spowoduje to ich usunięcia, jedynie czasowe (do 30 dni) wstrzymanie publikacji, do czasu wyjaśnienia sprawy. Dane wpisane do rejestru dłużników zostaną z niego usunięte dopiero, gdy wierzyciel potwierdzi spłatę zadłużenia.

 

RODO a giełdy wierzytelności

 

Giełdy wierzytelności, zwane też giełdami długów, to miejsca w sieci, gdzie można kupić lub sprzedać dług. Oferty sprzedaży, poza ceną kupna, zawierają dane osobowe dłużnika, kwotę długu i jego pochodzenie (faktura, umowa cywilnoprawna itd.). Wierzyciel może zamieścić na giełdzie wierzytelności wszystkie te informacje całkowicie legalnie, powołując się na prawnie usprawiedliwiony interes. Warunkiem jest zamieszczenie jak najmniejszej ilości danych, potrzebnych do podjęcia decyzji o zakupie; są to:

 

  • imię i nazwisko,
  • miasto zamieszkania,
  • kod pocztowy,
  • wysokość zadłużenia i jego pochodzenie.

 

Wciąż są to podstawowe dane, ale ich upublicznienie może mieć wpływ na życie lub działalność osoby zadłużonej. Przyszli kontrahenci, banki i firmy pożyczkowe korzystają z rejestrów dłużników i sprawdzają giełdy wierzytelności, bo to wiarygodne źródła informacji.

 

Windykacja, RODO i prawa dłużnika

 

Trudności związane z upublicznieniem danych osobowych mogą sięgać dużo dalej niż chciałby niejeden dłużnik. Miano osoby niewypłacalnej niesie ze sobą kłopotliwe konsekwencje w codziennym funkcjonowaniu w społeczeństwie. Jedynym wyjściem jest spłata należności. Tylko wtedy dane osobowe mogą zostać usunięte z rejestrów dłużników i giełd wierzytelności.

 

Mimo to — jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji finansowej i Twoje dane zostały udostępnione do wiadomości publicznej — dowiedz się, na co zwracać uwagę, żeby nie dopuścić do naruszenia Twoich praw osobowych lub odpowiednio zareagować, kiedy to się stanie.

 

  • Zasady Dobrych Praktyk

 

W Polsce istnieją Zasady Dobrych Praktyk Windykacyjnych, których twórcą i pomysłodawcą jest Związek Przedsiębiorstw Finansowych. Wszystkie firmy windykacyjne zrzeszone w ZPF przestrzegają zawartych w tym kodeksie reguł.

 

Jeśli firma, która opublikowała informacje o Tobie jest jedną z nich, możesz mieć pewność, że żadne Twoje prawa, w tym dotyczące ochrony danych osobowych, nie zostały naruszone.

 

W innych przypadkach zwróć szczególną uwagę na to czy:

 

  • windykator przekazał Twoje dane i informacje o zadłużeniu osobom trzecim — sąsiadom, znajomym, pracodawcy,
  • windykator terenowy podaje Twoje dane osobom z otoczenia miejsca Twojego zamieszkania.

 

Jeśli tak się dzieje, możesz zgłosić to odpowiednim organom ścigania. Pamiętaj też, że masz prawo wiedzieć skąd firma windykacyjna ma Twoje dane i w jaki sposób je przetwarza.

Sprawdź też: Czy windykator może kontaktować się z pracodawcą osoby zadłużonej?

Poleć artykuł