Brak wiedzy i nieprawdziwe opinie na temat firm windykacyjnych są bardzo szkodliwe. Doprowadziły do tego, że osoby zadłużone unikają z nimi kontaktu. A to duży błąd, bo prowadzi do większych tarapatów finansowych. Lepiej sprawdź, jak jest naprawdę. 

Windykator reprezentuje interesy wierzyciela, czyli firmy lub osoby prywatnej, której zalegamy z płatnościami. Kontaktuje się z dłużnikiem, żeby polubownie wypracować najlepsze rozwiązanie dla obu stron.

Niestety dość często dłużnik uparcie unika kontaktu, co w efekcie przynosi jedynie negatywne konsekwencje.

Tymczasem współpraca z firmą windykacyjną to dla osoby zadłużonej szansa na rozwiązanie problemów z zaległościami finansowymi. Trzeba rozmawiać. Dlatego obalamy mity, które narosły wokół pracy windykatora.

#MIT1 – Wszystkie firmy windykacyjne stosują praktyki niezgodne z prawem

Na rynku działa wiele firm windykacyjnych. Tylko nieliczne z nich nie przestrzegają zasad etycznych i dopuszczają się nieuczciwych działań.

Cierpią na tym nie tylko dłużnicy, ale opinia wszystkich działających uczciwie windykatorów. Warto pamiętać, że profesjonalne firmy windykacyjne, np. te zrzeszone w Związku Przedsiębiorstw Finansowych (ZPF), nie stosują niedozwolonych praktyk. Działają zgodnie z przepisami prawa, normami etycznymi oraz Zasadami Dobrych Praktyk, m.in. dbając o przejrzystość działań.

#MIT2 – Dłużnicy są bezbronni wobec nieuczciwych praktyk

Każde nadużycie nieuczciwego windykatora można zgłosić na policję lub prokuraturę. Istnieje także możliwość:

  • zgłoszenia do Biura Rzecznika Finansowego,
  • odwołania się do Federacji Konsumentów.

Ponadto, jeżeli do drzwi puka windykator, warto sprawdzić jego wiarygodność w:

  • Krajowym Rejestrze Sądowym,
  • Biurach informacji gospodarczej,
  • Giełdzie Papierów Wartościowych (jeśli firma, którą reprezentuje, jest notowana)

Jeżeli firma windykacyjna łamie prawo lub nie przestrzega zasad, należy to zgłosić do Komisji Etyki ZPF pod adresem: etyka@zpf.pl.

#MIT3 – Windykatorzy odwiedzają dłużników w domu, a nie mają do tego prawa

Windykatorzy mają prawo kontaktować się z osobą zadłużoną na wszelkie sposoby, które pomogą odzyskać dług. Można zatem spodziewać się kontaktu:

  • telefonicznego,
  • e-mailowego,
  • listownego,
  • SMS-owego,
  • osobistego z dłużnikiem.

Ostatnią formę kontaktu, tzw. wizytę domową windykator podejmuje tylko wtedy, kiedy nie może skontaktować się z dłużnikiem inaczej. Jest to czasochłonne i kosztowne dla wierzyciela, a nazywane windykacją terenową.

Działanie to jest zgodne z prawem, zaliczane do windykacji polubownej i powinno się odbywać zgodnie z zasadami etycznymi, m.in.: ochroną danych osobowych dłużnika.

#MIT4 – Windykatorzy ściągają długi, które nie istnieją

Niezapłacony mandat, przeoczony rachunek za telefon czy inne „drobne” zobowiązanie, o którym zdarza się zapomnieć, może być powodem telefonu od firmy windykacyjnej. Każdy może znaleźć się na liście dłużników, nawet bez swojej wiedzy. Dlatego jeśli windykator kontaktuje się z nami, to zapewne zadłużenie istnieje.

Warto dodać, że firma windykacyjna może zadzwonić, kiedy nasze dane osobowe zostały skradzione i np. złodziej wyłudził na nie pieniądze. Tylko w takim przypadku można mówić o długu, który nie istnieje.

#MIT5 – Nie można oczekiwać od dłużnika spłaty przedawnionego długu

Nowe przepisy Ministerstwa Sprawiedliwości z 2018 roku skróciły termin przedawnienia długu z 10 do 6 lat. Po tym okresie jest on przedawniony i nie można dochodzić jego spłaty na ścieżce egzekucyjnej.

Jednak dług nie znika i wierzyciel nadal może kontaktować się z dłużnikiem i upominać o spłatę. Dług przedawniony przechodzi w tzw. stan naturalny. Istnieje do czasu spłaty.

#MIT6 – Nie warto podejmować kontaktu z firmą windykacyjną

Nic bardziej mylnego. Celem firmy windykacyjnej jest polubowne rozwiązanie problemów z zadłużeniem. Można wynegocjować takie sposoby na spłatę zaległości, które będą korzystne dla obu stron. Windykator wypracowuje z dłużnikiem harmonogram spłaty zadłużenia – taki, który będzie możliwy do spłaty w odniesieniu do budżetu, którym dysponuje osoba zadłużona.

Jeśli całkowicie unikamy kontaktu z windykatorem, wówczas nasza sprawa może zostać skierowana do sądu, a następnie do egzekucji komorniczej. W tej sytuacji może zabraknąć już przestrzeni na kompromis, a zadłużenie trzeba będzie spłacić niezwłocznie.

Jeśli dług był bezsporny i zapadł wyrok sądowy, dłużnika czekają jeszcze dodatkowe koszty, m.in. sądowe czy odsetki za opóźnienie.

Jak widać, współpraca z windykatorem jest korzystna nie tylko dla wierzyciela, ale także dla dłużnika. Przede wszystkim znacznie odbiega od stereotypów, które narosły wokół tego zawodu. Dzięki staraniom firm windykacyjnych wierzyciel ma szansę odzyskać środki, a dłużnik uniknie kłopotów finansowych.

 

Te artykuły także mogą Cię zainteresować:

Postrzeganie windykacji zmienia się

Zbiór norm etycznych, których powinny przestrzegać firmy windykacyjne

Dane osobowe dłużnika a RODO

Poleć artykuł