Nie wyobrażamy sobie życia bez internetu. Codziennie zagląda tam aż 95 proc. Polaków. Subskrypcje newsletterów, zakupy, aplikacje, przelewy, sprawy urzędowe. Wszystko robimy online. Bądźmy czujni, bo w erze cyfryzacji każdy jest narażony na kradzież danych osobowych. Sprawdź, jak się zabezpieczyć.
Co trzeci Polak zwiększył liczbę płatności online. Tak wynika z badań zleconych przez Biuro Informacji Kredytowej (BIK) we wrześniu 2020 r. A w czasach pandemii jeszcze więcej czynności niż w ubiegłym roku wykonujemy w sieci, także urzędowych. Z tego poradnika dowiesz się:
- Jakie dane trzeba chronić?
- Na co trzeba uważać w sieci?
- Jak chronić tożsamość w internecie?
- Jakie dokumenty niszczyć, żeby chronić informacje wrażliwe?
- O czym pamiętać, kiedy udostępniamy informacji o sobie?
- Jak można zastrzec dane, zanim je ktoś ukradnie?
- Co zrobić, jeśli na nasze dane zaciągnięto pożyczkę lub kredyt?
Jesteś online? Musisz uważać na kradzież danych!
Bez sieci nie byłaby możliwa praca, wysyłanie i odbieranie maili, spotkania, badania opinii czy nawet udział w konkursach. Jednym słowem codzienne funkcjonowanie, zwłaszcza dzisiaj w dobie ograniczeń z powodu pandemii.
Swoje dane wpisujemy i zostawiamy na różnych stronach i w różnym celu, nawet kilkadziesiąt razy w miesiącu lub więcej. Niestety, takie formy aktywności online wykorzystują przestępcy.
Próbują wejść w posiadanie informacji na temat tożsamości, a to prosta droga, by wyłudzić w naszym imieniu kredyt, pożyczkę, podpisać umowę lub zwyczajnie zrobić zakupy, nawet na innym kontynencie, korzystając np. z naszej karty kredytowej.
Złota zasada brzmi – im mniej danych podajemy, tym lepiej. Dotyczy to aktywności w internecie, ale także offline. Dlatego przed kradzieżą danych warto chronić fizyczny dokument, dowód osobisty czy paszport. Nie zostawiaj ich, np. kiedy wypożyczasz sprzęt. Nikt nie może ich kserować lub skanować. Wyjątkiem są banki i urzędy.
Kradzież danych – jakie należy chronić?
- imię i nazwisko
- adres
- PESEL
- datę urodzenia
- numer dowodu osobistego
Niestety, z roku na rok rośnie skala wyłudzeń. W drugim kwartale 2020 r. próbowano wyłudzić kredyty na kwotę 63 mln zł. To najwyższy wskaźnik od pięciu lat, podaje Biuro Informacji Kredytowej.
Zagrożeń związanych z cyberprzestępczością jest coraz więcej, bo zdalnie realizujemy większość codziennych czynności na komputerze, smartfonie czy w aplikacjach.
Na co trzeba uważać?
- złośliwe oprogramowanie,
- wirusy,
- kradzież z konta,
- kradzież danych,
- podejrzane maile,
- płatność kartą kredytową.
Jak chronić tożsamość?
Na szczęście Polacy zdają sobie sprawę z niebezpieczeństw, jakie wynikają z przeniesienia większości czynności do internetu. Jednakże, nie jest to równoznaczne z wiedzą, jak chronić dane, a w erze cyfryzacji nie zawsze możemy powstrzymać wyłudzenie.
Dobrze jest wyrobić kilka przyzwyczajeń, które pomogą w walce z cyberprzestępczością. Nawet stare dokumenty z danymi, to potencjalne źródło informacji dla złodzieja i powód, żeby wyłudzić kredyt albo pożyczkę w naszym imieniu.
Te „papiery” warto niszczyć, by chronić tożsamość:
- niepotrzebne faktury,
- stare dokumenty,
- etykiety paczek kurierskich,
- listy przewozowe.
Niestety często bezmyślnie udostępniamy swoje dane osobowe, żeby uzyskać jakąś korzyść, np. otrzymać kupon rabatowy, skorzystać z promocji czy uzyskać inny szybki i darmowy dostęp do usług.
Jeśli zdecydujesz się na udostępnianie informacji o sobie, koniecznie pamiętaj, żeby:
- unikać pośpiechu,
- dokonywać płatności przez certyfikowanych pośredników,
- zachować poufność haseł,
- nie podawać loginów do kont,
- zmieniać często hasła,
- czytać i weryfikować adresy stron internetowych,
- podchodzić z ostrożnością do wszelkich formularzy, zwłaszcza tych, gdzie wymagany jest PESEL czy inne wrażliwe dane. Zadaj sobie pytanie, czy podanie ich jest konieczne,
- być czujnym w przypadku promocji i atrakcyjnych ofert,
- wybierać zaufane sklepy internetowe,
- nie klikać pochopnie linki w mailach i sms’ach.
Warto dodać, że często źródłem informacji dla oszustów są skrzynki mailowe, a dokładnie dokumenty i skany z danymi osobowymi, które tam się znajdują. Włamanie na nasze konta to dla złodzieja jedno ze źródeł pozyskania cennych informacji.
Cyberprzestępczość to zjawisko, którego nie można lekceważyć. Każdy może paść ofiarą kradzieży danych. Jednak funkcjonowanie poza siecią jest dzisiaj trudne, dlatego nie należy się bać. Warto korzystać z dobrodziejstw, które niesie, ale z zachowaniem odpowiedniej ostrożności.
Korzystasz z internetu – o tym także pamiętaj:
- jakie oprogramowanie można zainstalować,
- kiedy wyrazić zgodę na aplikację czy gadżet,
- o zainstalowaniu programu antywirusowego i bieżącej aktualizacji.
Żeby uniknąć niemiłej niespodzianki, najlepiej kieruj się zasadą ograniczonego zaufania. Dodatkowo warto skorzystać z możliwości ochrony, jakie oferują zaufane instytucje. Do takich z pewnością należy alert BIK (Biuro Informacji Kredytowej). Działa 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu.
Konsument czy przedsiębiorca z wykupionym dostępem do alertu BIK, otrzymuje informacje e-mail lub sms w przypadku, kiedy instytucja finansowa analizuje wniosek kredytowy. To wystarczający sygnał, że ktoś się podszywa wykorzystując nasze dane i ma miejsce wyłudzenie.
Jak możesz zastrzec dane zanim je ktoś ukradnie?
Jeżeli dowód osobisty został skradziony lub po prostu go zgubiłeś, niezwłocznie trzeba go zastrzec. Kradzież danych należy zgłosić nie tylko na Policję, ale także w Urzędzie Miejskim.
Warto dodać, że bardzo pomocny jest działający w Polsce tzw. system Dokumentów Zastrzeżonych. Pozwala zablokować dokument z danymi w jakimkolwiek banku. W jednym momencie informacja automatycznie trafia do wszystkich użytkowników systemu. Najczęściej wystarczy przekazać informację telefonicznie, bez osobistej wizyty w placówce.
Innym sposobem jest zastrzeżenie numeru PESEL w systemie Bezpieczny Pesel, z którego korzysta wiele instytucji finansowych udzielających pożyczek. To także pomaga zapobiegać wyłudzeniom danych.
Niestety zdarzają się sytuacje, że do konsumenta lub przedsiębiorstwa zgłasza się bank lub firma windykacyjna z informacją o braku spłat rat pożyczki albo kredytu, którego nie zaciągał.
Co, jeśli ktoś pożyczył pieniądze, posługując się twoimi skradzionymi danymi? W takiej sytuacji powinieneś:
- podjąć rozmowę z bankiem lub firmą windykacyjną,
- wyjaśnić, o jakie zadłużenie chodzi,
- wyjaśnić, z jakiego tytułu zostało zaciągnięte zobowiązanie,
- zgłosić kradzież danych na policję,
- złożyć reklamację do firmy zarządzającej wierzytelnościami i udokumentować wyłudzenie,
Pamiętaj! Ofiara oszustwa, której skradziono dane osobowe nie musi spłacać zadłużenia zaciągniętego przez złodzieja. Warunkiem jest zgłoszenie wyłudzenia firmie, w której złodziej zaciągnął zobowiązanie na skradzione dane, a także organom ścigania. Niestety to osoba poszkodowana musi udowodnić, że na jej dane została bezprawnie zaciągnięta pożyczka/kredyt, czy podpisana jakakolwiek umowa. Szybkie zgłoszenie przestępstwa i wskazanie, że na przykład środki zostały wypłacone na nie należące do nas konto, ułatwi schwytanie złodzieja.
Jeżeli zgłosimy kradzież tożsamości i wyłudzenie środków, wszystkie działania windykacyjne do momentu wyjaśnienia sytuacji będą wstrzymane. Warunek? Odbierz telefon od firmy windykacyjnej lub banku, udowodnij, że to nie ty zaciągnąłeś zobowiązanie. A najlepiej sam zacznij działać, zanim windykator zadzwoni do Ciebie. To możesz zrobić:
- zadzwoń do firmy windykacyjnej,
- złóż reklamację,
- poproś o informację, jakie dokumenty są potrzebne, by wyjaśnić zaistniałą sytuację.
Jak wynika z ostatnich badań Związku Przedsiębiorstw Finansowych (ZPF), co piąty Polak jest zaskoczony próbą kontaktu firmy windykacyjnej, a 21 proc. przyznaje, że w ogóle nie zamierza rozmawiać z przedstawicielem takiej instytucji. To błąd.
Zawsze warto wyjaśnić sprawę, żeby uniknąć przykrych konsekwencji spowodowanych grabieżą danych. Warto przypomnieć, że firmy windykacyjne nie traktują takich osób jak nierzetelnych dłużników.
Dlatego podejmij wszystkie możliwe działania zawczasu, żeby chronić dane osobowe, a przede wszystkim ich nie udostępniać, jeżeli nie ma takiej konieczności.
Sprawdź również, gdzie osoba zadłużona może szukać wsparcia, a także, jakie prawa ma dłużnik.